Msze św. były sprawowane na górze, ale już na początku naszej obecności w Mrokowie zaczęliśmy robić plany przeniesienia się do dolnego kościoła, który mógłby być naszym własnym miejscem na modlitwę. Razem z proboszczem zrobiliśmy plan budowy i przygotowaliśmy budżet. Parafia kiedyś planowała, że dolna część kościoła też będzie wykorzystywana, ale te plany nigdy nie zostały zrealizowane. W tej dolnej części nie było doprowadzonego ani prądu, ani ogrzewania. Zatem od tego zaczęliśmy roboty. Później położyliśmy płytki, zainstalowaliśmy wentylację. Proboszcz pilnuje, by wszystko zostało wykonane z dobrych materiałów i fachowo. Wstawiliśmy duże drewniane drzwi wejściowe. Jest już zakrystia, salka katechetyczna i toalety. Następnym etapem jest wystrój kościoła. Czekam teraz na projekt ołtarza z kamienia. Wszystko będzie zrobione w wietnamskim stylu.
Więcej: wywiad o. Jacka Gniadka SVD z o. Josephem Them Huy Nguyen SVD duszpasterzem wietnamskich migrantów w Polsce w miesięczniku Misjonarz