Według straży granicznej w USA tylko w ostatnim roku fiskalnym zginęły co najmniej 853 osoby próbujące przekroczyć granicę między Meksykiem a Stanami Zjednoczonymi. Jest to największa liczba ofiar w historii USA.
Nielegalni migranci tracą życie, tonąc w rzekach lub ginąc na pustyniach. We wrześniu amerykańscy strażnicy wyłowili 9 ciał osób, które próbowały przekroczyć Rio Grande. Tydzień wcześniej meksykańscy pogranicznicy poinformowali o utonięciu pięcioletniej Gwatemalki, która przechodziła przez rzekę wraz z mamą.
Niejednokrotnie zdesperowani migranci korzystają z usług przemytników. To jednak również niejednokrotnie kończy się tragicznie. W czerwcu Stanami wstrząsnęła śmierć 53 osób, które przemytnicy zostawili w przyczepie ciężarówki bez dostępu do wody.
Przez granicę próbują się przedostać osoby z wielu krajów. Jeszcze w 2019 r. 90 proc. osób ryzykujących nielegalne przejście pochodziło z Ameryki Centralnej. Obecnie ponad połowa pochodzi z innych krajów, głównie z Wenezueli, Haiti i Brazylii.
Liczba osób ginących przy próbie nielegalnego przekroczenia granicy drastycznie wzrasta. Rok wcześniej było 547, w roku 2020 247.
Za: KAI, 14.12.2022