Kościół katolicki w Polsce zaangażował się w pomoc Ukrainie i jej mieszkańcom doświadczonym agresją ze strony Rosji, która zaatakowała naszych wschodnich sąsiadów 24 lutego. Wsparcie materialne i modlitewne polskich katolików realizowane jest od pierwszego dnia wojny za pośrednictwem Caritas Polska, Caritas diecezjalnych i innych organizacji opartych na wolontariacie, inicjatyw zakonnych, uczelni wyższych i wspólnot.
W całej Polsce w niedzielę 27 lutego oraz w Środę Popielcową po każdej Mszy św. odbędzie się zbiórka ofiar do puszek, które za pośrednictwem Caritas Polska zostaną przeznaczone na pomoc uchodźcom wojennym z Ukrainy. To odpowiedź na apel przewodniczącego KEP, który w dniu wybuchu wojny, 24 lutego, wyraził solidarność z wszystkimi Ukraińcami, zapewnił o modlitwie i gotowości pomocy.
Abp Stanisław Gądecki zwrócił się także do wszystkich wierzących i ludzi dobrej woli o otwartą postawę wobec potrzebujących schronienia.
Apel ten ponowiła Rada Stała KEP, której nadzwyczajne zebranie w związku z sytuacją na Ukrainie, odbyło się 25 lutego. Biskupi zaapelowali o „otwarcie dla sióstr i braci z Ukrainy domów, hosteli, domów diecezjalnych, parafialnych, rekolekcyjnych i wszelkich miejsc, gdzie może być świadczona pomoc ludziom potrzebującym”.
W opublikowanym po spotkaniu komunikacie poinformowano, że przez struktury Caritas Polska, Caritas diecezjalnych i parafialnych, Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie przy Konferencji Episkopatu Polski oraz innych instytucji kościelnych świadczona będzie pomoc doraźna i długofalowa a pierwsze wsparcie finansowe na bieżące działania kryzysowe już zostało udzielone.
DIECEZJE
Odpowiedzią na te apele są komunikaty biskupów w poszczególnych diecezjach. Biskupi zarządzają zbiórki do puszek w niedzielę 27 lutego oraz w Środę Popielcową oraz apelują o otwartość i zaangażowanie w pomoc uchodźcom z ogarniętej wojną Ukrainy.
Wiele diecezji informuje też o konkretnych inicjatywach podejmowanych w ramach pomocy.
– To, co dzieje się dziś w Ukrainie, powinno być dla nas, chrześcijan, wyzwaniem i mobilizacją do jeszcze większego zaangażowania się w modlitwę o przywrócenie pokoju w ogarniętej wojną Ukrainie. Powinniśmy także, w miarę swoich możliwości, wspierać Ukrainę w jej materialnych potrzebach i wspierać tych, którzy przed wojną będą uciekać z Ukrainy – napisali biskupi metropolii przemysko-warszawskiej Kościoła greckokatolickiego w Polsce w liście pasterskim, który będzie odczytywany we wszystkich cerkwiach w Polsce w niedzielę 27 lutego.
Greckokatoliccy biskupi wzywają do modlitwy i zaangażowania w pomoc potrzebującym. „Niewątpliwie potrzebni będą wolontariusze, którzy będą nieść pomoc uchodźcom, a także ci, którzy będą pomagać tym osobom, które będą leczyć rany w polskich szpitalach” – piszą biskupi. Dodają, że Caritas trzech diecezji greckokatolickich, które są w Polsce, będą organizować finansowe zbiórki, aby wesprzeć najbardziej potrzebujących.
Metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz poinformował, że w pierwszej kolejności zaoferuje na przyjęcie uchodźców tzw. miejsca diecezjalne, czyli dwa domy rekolekcyjne, przeznaczone na ok. 140 osób. Miejsca te jednak mogą pełnić funkcję jedynie doraźnego schronienia, dlatego kardynał zapowiada, że skieruje apel do wszystkich parafii, aby zajęły się uchodźcami, szczególnie tymi, którzy przybędą z rodzinami. Chodzi o to, aby pomóc znaleźć im jakieś miejsce zakwaterowania, pracę oraz naukę dla dzieci.
Na terenie archidiecezji warszawskiej działa już dobrze zorganizowane duszpasterstwo dla Ukraińców, których społeczność na terenie archidiecezji liczy ok. 200 tys. osób. Sprawowane są msze i nabożeństwa w rycie wschodnim i po ukraińsku w 6 świątyniach, z czego w trzech zostały utworzone odrębne parafie personalne dla Ukraińskich grekokatolików. Liturgie greckokatolickie sprawowane są w parafiach rzymsko-katolickich w Warszawie na ul. Domaniewskiej, na Bielanach, w Chyliczkach oraz w Grójcu i Ożarowie. Na Domaniewskiej są także odprawiane msze po ukraińsku w rycie łacińskim.
Koordynacją działań w Archidiecezji Krakowskiej w porozumieniu z wojewodą małopolskim zajmuje się Caritas Archidiecezji Krakowskiej, która przygotowała już 700 miejsc dla uchodźców. Wszelkie zgłoszenia gotowości przyjęcia uchodźców z Ukrainy, przekazania darów, jak również chęć zaangażowania się w wolontariat, prosimy zgłaszać na adres e-mail: ukraina@diecezja.pl.
Całodobowy kontakt z Caritas Archidiecezji Krakowskiej jest możliwy również pod nr tel. +48 780 604 584.
„W związku z zaistniałą sytuacją organizujemy zbiórkę pieniężną oraz rzeczową i prosimy o: koce, śpiwory, karimaty, ręczniki, pościel, materiały opatrunkowe, nici chirurgiczne, wodę pitną, żywność długoterminową, środki higieniczne, środki czystości, pampersy. Prosimy o nieprzekazywanie ubrań i innych rzeczy poza wymienionymi” – apeluje krakowska Caritas.
Dary przyjmują placówki Caritas: Wypożyczalnia Sprzętu Medycznego (ul. Żywiecka 16), Punkt Socjalny im. bł. Edmunda Bojanowskiego (Brzegi 255) i przede wszystkim Biuro Caritas Archidiecezji Krakowskiej (ul. M. Ossowskiego 5). Caritas prosi ponadto o zgłaszanie możliwości transportu i przestrzeni magazynowej. Poszukuje wolontariuszy-tłumaczy języków: rosyjskiego, ukraińskiego i angielskiego.
Podczas zebrania księży wicedziekanów diecezji tarnowskiej rozeznawano, jaką liczbą miejsc dysponują poszczególne parafie, aby udzielić ewentualnie schronienia uchodźcom wojennym. W tym celu byłyby wykorzystane niektóre budynki diecezjalne i parafialne.
„Zwracam się też z prośbą do Diecezjan, aby ci, którzy mają taką możliwość i chcieliby przyjąć uchodźców, zgłosili gotowość w swoich parafiach. Liczymy też na współpracę z władzami cywilnymi” – napisał biskup tarnowski Andrzej Jeż. W rozmowie z radiem diecezjalnym podkreślił, że sam w domu biskupim w Tarnowie jest gotów przyjąć kilka rodzin.
Biskup koszalińsko-kołobrzeski Edward Dajczak poprosił o przygotowanie w parafiach (biorąc pod uwagę całą infrastrukturę parafialną czy zakonną) ewentualnych miejsc, w których można będzie przyjąć uchodźców wojennych. Zaapelował do wszystkich diecezjan o otwarte serca.
Duża liczba uchodźców może przybyć z Ukrainy na teren diecezji siedleckiej, dlatego także tamtejszy biskup Kazimierz Gurda prosi o solidarność i otwartość. Diecezja potrzebującym schronienia oddaje do dyspozycji Dom Rekolekcyjny w Siedlanowie.
Ponadto Siedziba Centrum Duszpasterstwa Młodzieży Diecezji Siedleckiej została przekształcona w mieszkanie, w którym tymczasowe schronienie będą mogli znaleźć uchodźcy przybywający z Ukrainy.
„Jednorazowo zmieści się tam zapewne tylko jedna rodzina, więc to przysłowiowa kropla w morzu potrzeb, ale chciałbym, żeby ten przykład stał się inspiracją dla kolejnych młodych ludzi – mówi w rozmowie z KAI przewodniczący Rady KEP ds. Duszpasterstwa Młodzieży bp Grzegorz Suchodolski. – Jeśli w naszych diecezjach są grupy, czy wspólnoty, które zastanawiają się, jak mogą pomóc uchodźcom, to być jedną z propozycji jest właśnie to, by zastanowili się, czy mają w swoich strukturach jakieś miejsce, które mogą przeznaczyć na mieszkanie dla przybywających – mówi.
Abp Wacław Depo w specjalnym komunikacie informuje, że w odpowiedzi na prośbę abp. Mieczysława Mokrzyckiego, metropolity lwowskiego, Towarzystwo Patriotyczne Kresy, które działa przy parafii pw. Św. Wojciecha BM w Częstochowie, natychmiast podjęło inicjatywę zorganizowania zbiórki żywności długoterminowej oraz artykułów chemicznych i higieny osobistej.
Arcybiskup zwrócił się do diecezjalnego duchowieństwa i wiernych, „aby wyrazem naszej solidarności z ofiarami tego konfliktu, obok modlitwy, były konkretne czyny miłosierdzia i dlatego zachęcam do włączenia się w tę akcję, abyśmy wspólnie mogli pomóc naszym Siostrom i Braciom Archidiecezji Lwowskiej, którzy z lękiem patrzą na rozwój sytuacji na Ukrainie” – napisał abp Depo.
Pomoc Ukraińcom metropolii lwowskiej w odpowiedzi na prośbę abp Mokrzyckiego deklaruje też bp Grzegorz Kaszak z Sosnowca. – Zapewniłem, że na miarę naszych możliwości jesteśmy w stanie przyjąć uchodźców wojennych. W ramach współpracy z archidiecezją lwowską zadeklarowałem również, że możemy pomóc osobom duchownym i życia konsekrowanego, które znalazłyby się w trudnej sytuacji, np. w wyniku odniesionych ran – powiedział biskup sosnowiecki. Aktualnie w diecezji zbierane są też informacje od księży o możliwościach udzielenia schronienia uciekinierom na terenach parafii diecezji sosnowieckiej.
Metropolita łódzki abp Grzegorz Ryś powołał komitet pomocy migrantom – ofiarom wojny na Ukrainie, w którego skład wchodzą osoby duchowne i świeckie na co dzień zaangażowane w działa charytatywne Kościoła. Celem komitetu jest konkretna i natychmiastowa pomoc osobom przybywających do Polski, w tym do Łodzi, z terenów objętych działaniami wojennymi.
W najbliższym czasie odbędzie się pierwsze spotkanie komitetu pomocy migrantom, na którym obecni będą przedstawiciele wojewody łódzkiego oraz prezydenta Łodzi. Pomoc z Łodzi poprzez Caritas już zresztą płynie na wschód.
W dniu wybuchu wojny biskupi z diecezji leżących w południowo-wschodniej części Polski wydali wspólny komunikat, w którym wyrażają niepokój i współczucie w związku z wydarzeniami na Ukrainie oraz proszą proboszczów swoich diecezji o pomoc dla uchodźców. List podpisali hierarchowie z archidiecezji przemyskiej, rzeszowskiej, sandomierskiej i zamojsko-lubaczowskiej.
Pomoc humanitarną organizują wszystkie polskie diecezje. Konkretnych informacji należy szukać na ich stronach internetowych.
CARITAS
Niezależnie od inicjatyw podejmowanych bezpośrednio przez diecezje, pomoc potrzebującym ze strony Kościoła udzielana jest przede wszystkim za pośrednictwem Caritas Polska i Caritas diecezjalnych.
Caritas Polska zdecydowała o natychmiastowym przekazaniu 100 tys. zł na rzecz Ukrainy. Środki zostały już przekazane Caritas Ukraina Kościoła Grekokatolickiego i Caritas-SPES Kościoła Rzymskokatolickiego na najpilniejsze potrzeby. Jednocześnie Caritas Polska jako członek międzynarodowych struktur pomocowych Kościoła: Caritas Internationalis i Caritas Europa, inspirować będzie szybką pomoc tych struktur dla Ukrainy.
Pomoc uchodźcom z Ukrainy udzielana jest już przez Caritas na wschodzie kraju, w diecezjach: zamojsko-lubaczowskiej, lubelskiej, siedleckiej i przemyskiej. Jak poinformował dyrektor Caritas Polska, ks. Marcin Iżycki po wczorajszym spotkaniu dyrektorów Caritas ze wszystkich polskich diecezji oraz przełożonych konsult zakonów męskich i żeńskich, po inwazji rosyjskiej w ciągu ostatnich dni najwięcej uchodźców przybyło na teren archidiecezji przemyskiej, poprzez przejście graniczne w Medyce oraz pociągami ze Lwowa lub Kijowa do Przemyśla. Tam udzielana jest im pomoc doraźna, żywieniowa lub medyczna i kierowani są na razie do ośrodków Caritas w tej czy innych przygranicznych diecezjach.
Caritas archidiecezji przemyskiej we współpracy z wojewodą i lokalnymi samorządami przygotowała tysiąc miejsc. Zlokalizowane są w ośrodkach rekolekcyjnych na terenie diecezji oraz w halach sportowych w kilku gminach województwa podkarpackiego. Pomoc – choć w mniejszej skali – organizuje także społeczność greckokatolicka w Przemyślu wspólnie z tutejszym oddziałem Związku Ukraińców w Polsce.
Osoby, które do tej pory przybyły do Przemyśla, zjadły tutaj ciepły posiłek i pojechały dalej, ponieważ mają jakiś punkt zaczepienia w Polsce, głównie u rodzin, które przebywają w naszym kraju. Do tej chwili z pomocy w przemyskiej Caritas skorzystało około 2 tys. osób.
Ponadto Caritas archidiecezji przemyskiej organizuje zbiórki darów rzeczowych dla przybyszów. Chodzi o koce, śpiwory, kołdry, materace, środki medyczne i higieniczne, artykuły dla dzieci i niemowląt, środki spożywcze o długim terminie przydatności. Odzew wśród mieszkańców jest ogromy, ale potrzeby – również wielkie.
Podobne akcje organizuje już wiele innych diecezji, m.in. archidiecezja lubelska, a przeprowadzane są przez parafie, wspólnoty, osiedla czy szkoły. Dokładne informacje dotyczące miejsca zbiórek wraz z listą potrzebnych artykułów zamieszone są na stronach Caritas poszczególnych diecezji.
Ok. 200 miejsc dla uchodźców z Ukrainy i ok. półtorej tony żywności – tak na ten moment wygląda bilans pomocy Caritas Diecezji Kieleckiej dla przybywającej do regionu ludności ukraińskiej.
W związku z przewidywanym napływem uchodźców z Ukrainy zostało zabezpieczonych 120 miejsc w ośrodkach Caritas oraz w parafiach – głosi opublikowany dzisiaj na stronie diecezjalnej komunikat Caritas Diecezji Sandomierskiej.
Miejsca pobytu dla uchodźców przygotowała też Caritas Diecezji Kaliskiej we współpracy ze Urzędem Marszałkowskim Caritas w Kaliszu też prowadzi zbiórkę nowych rzeczy potrzebnych do przyjęcia uchodźców.
Gnieźnieńska Caritas buduje bazę osób i instytucji z terenu archidiecezji gnieźnieńskiej mogących i chcących pomóc uchodźcom z Ukrainy. O zgłaszanie się proszone są wszystkie osoby i instytucje dysponujące miejscami noclegowymi i transportem, ale także gotowe podzielić się żywnością, środkami pierwszej potrzeby itp. Caritas zwraca się też z apelem o zgłaszanie się do osób mówiących po ukraińsku, do psychologów, prawników i wszystkich, którzy chcą służyć jako wolontariusze. Zgłoszenia przyjmowane są przez specjalny formularz uruchomiony na stronie www.caritas.gniezno.pl
Caritas diecezji koszalińsko – kołobrzeskiej zawiesza wszelkie akcje wielkopostne, które wcześniej przygotowywała. Skupia się na jednej akcji „Modlitwa i post dla pokoju na Ukrainie”. W ramach akcji rozpoczyna się zbiórka darów, m.in. żywności, koców i leków. Konwój z darami wysłany zostanie na Ukrainę.
Caritas pomaga także tym Ukraińcom, którzy są podopiecznymi działającego w jej ramach Centrum Wsparcia Integracji w Koszalinie.
Caritas Diecezji Radomskiej przygotowała 310 miejsc dla uchodźców z Ukrainy. Mogą oni liczyć na miejsca noclegowe, całodzienne wyżywienie, wsparcie rzeczowe, a jeśli będzie potrzeba także pomoc medyczną. Przedstawiciele Caritas apelują, aby nie udzielać pomocy na własną rękę.
Nowe koce, pościele, kołdry, poduszki, ręczniki, śpiwory, termosy oraz kosmetyki osobiste i żywność zbiera poznańska Caritas na rzecz uchodźców wojennych z Ukrainy. Zbiórka odbywa się dziś, jutro, 26 lutego, w kościele pw. Nawiedzenia NMP na poznańskich Ratajach. Poznańska Caritas uruchomiła też zbiórkę finansową na rzecz Ukraińców. Zostanie ona przeznaczona na zakwaterowanie i pobyt tych, którzy będą szukać w Polsce schronienia przed wojną. Caritas chciałaby zebrać na ten cel 120 tys. zł.
Caritas wraz z archidiecezją poznańską przygotowała tez miejsca dla 300 uchodźców z Ukrainy.
Ks. Iżycki podsumowuje, że na uchodźców czeka już kilkadziesiąt ośrodków Caritas na terenie Polski, będzie im też świadczona pomoc materialna, medyczna i psychologiczna. Caritas Polska będzie świadczyć zarówno pomoc doraźną jak i długofalową. A chodzi tu o znalezienie poprzez Caritas Diecezjalne oraz także strukturę parafialna, miejsc pobytu czy pracy dla przybyłych, w dłuższym okresie.
ZAKONY
W pomoc na rzecz Ukrainy szybko włączyły się wspólnoty zakonne.
Prowincjał dominikanów O. Łukasz Wiśniewski OP zaapelował do wszystkich związanych z rodziną dominikańską o modlitwę za braci i siostry posługujących na Ukrainie. Dominikanie organizują również pomoc dla mieszkańców ogarniętych wojną terenów.
„Z powodu agresji wojsk rosyjskich na Ukrainę od dziś nasi bracia i siostry dominikanki tam pracujący znaleźli się w stanie zagrożenia” – napisał prowincjał polskich dominikanów, prosząc osoby związane z Zakonem Kaznodziejskim i rodziną dominikańską o modlitwę w ich intencji za wstawiennictwem Maryi Panny, Opiekunki Zakonu. „Prośmy o pokój, roztropność i dobre decyzje. Módlmy się również za wszystkich, którym posługujemy tam duszpastersko” – wezwał.
Jednocześnie polscy dominikanie organizują pomoc dla Ukrainy, która zostanie przekazana mieszkańcom ogarniętego wojną kraju za pośrednictwem braci pracujących na tym terenie. „W ten sposób będziemy pewni, że pieniądze będą trafiać bezpośrednio do najbardziej potrzebujących” – podkreślają dominikanie.
Pieniądze na ten cel można wpłacać na konto Polskiej Prowincjo Zakonu Kaznodziejskiego z dopiskiem „Wojna na Ukrainie”. Szczegółowe informacje znajdują się na stronie: https:// info.dominikanie.pl/2022/02/pomoc-dla-ukrainy/
Na kanale YouTube dominikanów codziennie o 21.00 prowadzony jest Różaniec w intencji pokoju.
Bracia dominikanie mają konwent w Kijowie (7 braci) oraz pięć domów zakonnych: Lwów (4 braci), Czortków (3 braci), Chmielnicki (2 braci), Fastów (3 braci) oraz Charków (3 braci).
Siostry dominikanki ze Zgromadzenia Sióstr św. Dominika mają domy w Żółkwi i Czortkowie, zaś siostry ze Zgromadzenie Sióstr Dominikanek Misjonarek Jezusa i Maryi mają domy w Fastowie i Kijowie. Świeccy dominikanie gromadzą się na Ukrainie w kilku fraterniach.
Z kolei Prokura Misyjna Misjonarzy Oblatów w Polsce uruchamia zbiórkę na rzecz mieszkańców Ukrainy. – Oblaci są na pierwszej linii pomocy w tym kraju, a większość naszych placówek jest na wschodzie Ukrainy. Pracujemy jako kapelani wojskowi, prowadzimy jadłodajnię, jesteśmy wśród zwykłych ludzi, którzy najbardziej odczuwają skutki tego dramatu – piszą oblaci.
Wyrażają oni wdzięczność swoim darczyńcom za pomoc dla Madagaskaru w obliczu cyklonu, informując, że przekazano w sumie 25 tys. euro. Tym razem apelują o pomoc dla Ukrainy.
– Potrzebne są dzisiaj gesty solidarności z tymi, którzy najmocniej doświadczyli agresji. Oblaci są na pierwszej linii pomocy w tym kraju, a większość naszych placówek jest na wschodzie Ukrainy. Pracujemy jako kapelani wojskowi, prowadzimy jadłodajnię, jesteśmy wśród zwykłych ludzi, którzy najbardziej odczuwają skutki tego dramatu – podkreślają.
Prokura uruchamia zbiórkę na rzecz mieszkańców Ukrainy. Pomoc materialną a także ubrania, leki, żywność długoterminową (puszki, makarony itp.) można przesyłać lub dostarczać do Domu Misyjnego przy ul. Ostatniej 14 60-102 w Poznaniu.
Jasna Góra w porozumieniu z władzami państwowymi i samorządowymi gotowa jest gościnnie przyjąć uchodźców, dla których przygotujemy miejsca w Domu Pielgrzyma – poinformował rzecznik prasowy sanktuarium, o. Michał Legan. – Od dawna wołamy na kolanach o pokój, codziennie podczas Mszy o 15.30, śpiewając Suplikacje. Nie ustaniemy w tej modlitwie! – zapewniają paulini.
UCZELNIE
Pomoc lokalową – ponad 100 miejsc w domu studenckim – a także niezbędną pomoc prawną, duchową i psychologiczną oraz opiekę nad dziećmi zaoferował Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II obywatelom Ukrainy, którzy doświadczają skutków rosyjskiej inwazji.
Jak poinformował rzecznik KUL dr hab. Michał Wyrostkiewicz, działania pomocowe KUL dotyczą nie tylko studentów, ale także wszystkich obywateli Ukrainy.
W porozumieniu z władzami województwa lubelskiego KUL uruchomił telefon kontaktowy (+48 515 852 632) oraz e-mail (Ukraina@kul.pl) – obsługiwane w językach ukraińskim, rosyjskim i polskim. Podczas rozmowy będzie można otrzymać kompletne informacje np. na temat tego, gdzie się udać po pomoc i jak kontynuować studia w Polsce.
„Studenci, którzy spełniają odpowiednie warunki formalne, np. mają obywatelstwo polskie lub kartę Polaka, po zakwalifikowaniu przez odpowiednie komisje uczelniane zostaną przyjęci do nas na studia” – zapewnił rzecznik KUL. W kwestii przyjmowania cudzoziemców obowiązują uczelnię specjalne regulacje prawne. W tej sprawie KUL oczekuje na informacje z MEiN na temat tego, w jaki sposób i na jakich zasadach można studentom umożliwić kontynuacje studiów.
Uczelnia oferuje Ukraińcom rozbudowany pakiet wsparcia, w tym pomoc lokalową. Obecnie KUL dysponuje ponad setką miejsc w domu studenckim, co zostało już zgłoszone sztabowi wojewódzkiemu. Miejsca te są do dyspozycji wojewody.
Ponadto KUL będzie doradzać uchodźcom w kwestiach prawnych, aby mogli sprawnie funkcjonować w nowej rzeczywistości. Uczelnia oferuje też pomoc psychologiczną, pomoc dla osób z niepełnosprawnością, pomoc duchową, np. nabożeństwa w języku ukraińskim i spotkania z duszpasterzem. Ważną częścią pomocy będzie też wsparcie rodzin, w tym matek z dziećmi.
W ramach Fundacji Rozwoju KUL uruchomiono konto, na które są zbierane pieniądze przeznaczone na wsparcie uchodźców z Ukrainy. Nr konta: 83 1050 1953 1000 0090 8154 7532.
UKSW
Podczas posiedzenia Senatu prorektor ds. studenckich i kształcenia prof. dr hab. Anna Fidelus zapewniła o podjęciu działań wspierających studentów pochodzących z Ukrainy. – Udzielone zostanie wsparcie materialne, prawne, socjalne oraz psychologiczne dla wszystkich potrzebujących – zaznaczyła.
Studenci mogą się ubiegać o pomoc w formie zapomogi poprzez złożenie wniosku w Dziale Pomocy Materialnej UKSW. Uczelniane poradnie prawne są gotowe do udzielenia bezpłatnej pomocy. Zwiększona zostaje także liczba godzin pracy psychologa. W celu uzyskania potrzebnego wsparcia uczelnia prosi o kontakt na adres: ukraina@uksw.edu.pl
W najbliższy poniedziałek 28 lutego o godz. 12.00 w Auli Schumana odbędzie się spotkanie dla wszystkich studentów i doktorantów, którzy pochodzą z Ukrainy. W czasie tego spotkania zostaną przekazane szczegółowe informacje o pomocy, jaką można uzyskać na uczelni.
Fundacja Rozwoju UKSW uruchomiła specjalne konto, na które można wpłacać datki na cel specjalny – pomoc obywatelom Ukrainy, którzy studiują oraz pracują na UKSW. Zebrane środki zostaną przekazane potrzebującym w zależności od indywidualnych potrzeb takich jak opłacenie mieszkania, wyżywienie, środki niezbędne do nauki oraz codziennej egzystencji.
Uczelnia zachęca do wsparcia studentów, doktorantów oraz pracowników UKSW, którzy ze względu na rosyjską inwazję na Ukrainę potrzebują pomocy.
Wpłat można dokonywać na konto – Santander Bank Polska S.A.
Numer konta: 06 1090 1056 0000 0001 3713 2620
Tytuł przelewu: „Pomoc dla studentów i pracowników UKSW z Ukrainy”.
Samorząd Studentów UKSW razem z Uniwersytetem organizuje ponadto zbiórkę artykułów spożywczych o długiej dacie przydatności oraz koców, termosów, kołder, poduszek, kubków termicznych i ciepłej odzieży. Pomoc należy dostarczać do siedziby Samorządu Studentów UKSW na kampusie przy ul. Wóycickiego.
Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie
– Jeszcze wczoraj wieczorem w międzynarodowym gronie, także osób z Ukrainy, modliliśmy się o pokój, wierząc, że najgorsze się nie wydarzy. Dziś rano wiemy, że przed nami nowe zadania i niesłabnąca potrzeba niesienia konkretnej pomocy mieszkańcom Ukrainy – mówi w rozmowie z KAI ks. Leszek Kryża TChr, dyrektor Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie KEP.
Jak podkreśla, nocny atak rosyjski na Ukrainę mobilizuje do szukania konkretnych sposobów wspierania mieszkańców Ukrainy. – Od rana dostaję wiadomości z prośbą o konkretne przejawy solidarności i pamięci o tych ludziach. I ta solidarność i pamięć są pierwszą rzeczą, której nie może na zabraknąć – mówi dyrektor Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie. Wyjaśnia, w jaki sposób można konkretnie włączyć się w pomoc na Ukrainie mówi o bieżących potrzebach. – Już teraz rozpoczynają się wewnętrzne ruchy ludności. Mierzą się z nimi parafie w Charkowie, Dnieprze, Odessie. Kościół pomaga tam od dawna, a teraz szykuje się na pomoc kolejnym grupom. Musimy zatroszczyć się o to, aby punkty pomocy, które działają tam lokalnie mogły jak najsprawniej nieść pomoc. Poza tym, na Wschodzie są też domy, które szczególnie troszczą się o potrzebujących: domy dziecka, samotnej matki, seniora, itp. O nich także musimy pamiętać! I choć transport pomocy materialnej jest obecnie niemożliwy lub bardzo utrudniony, to wciąż można jeszcze przesyłać fundusze, które są ogromnie potrzebne. Dlatego każda złotówka się liczy.
Oprócz pomocy na Ukrainie, ks. Kryża mówi też o potrzebie przyjęcia tych mieszkańców Ukrainy, którzy będą chcieli szukać schronienia w Polsce, wśród nich także Ukraińców posiadających polskie korzenie. – Atak na Ukrainę wzywa nas do nieustawania w modlitwie i działaniu –
Pomoc Kościołowi w Potrzebie
Z organizacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie (PKWP) płynie prośba o pomoc dla Kościoła na Ukrainie. Dyrektor sekcji polskiej ks. prof. Waldemar Cisło przypomina, że „największymi ofiarami wojny zawsze są najsłabsi: kobiety, dzieci i starcy”. ACN International już teraz przekazał na wschód natychmiastowe wsparcie w kwocie miliona euro. Środki na programy duszpasterskie i pomocowe trafiają na Ukrainę konsekwentnie od 2014 r.
Kościół ostrzegał przed wojną. Ojciec Święty Franciszek i przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski ks. abp Stanisław Gądecki wzywali do modlitwy. Papież ogłosił, że nadchodząca Środa Popielcowa będzie dniem postu w intencji pokoju.
„Dziś niestety, mimo wysiłków dyplomatycznych, doszło do ogromnej tragedii, ale też wstydu, jakim jest wojna w dzisiejszym czasie; wstydu dla wszystkich, którzy byli w stanie temu zapobiec” – mówi ks. prof. Waldemar Cisło, dyrektor sekcji polskiej Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie.
Prezes wykonawczy ACN wskazuje, że „stało się to, czego wszyscy chcieliśmy uniknąć”. Przypomina, że Papieskie Stowarzyszenie wspierało Ukrainę w przeszłości i „nie opuści jej w tym krytycznym i trudnym czasie”. Pomoc od PKWP płynie na wschód konsekwentnie od 2014 roku. „Średni budżet przekazywany rocznie dla Kościołów: Łacińskiego i Greckokatolickiego na Ukrainie to ok. 5 mln euro” – wyjaśnia ks. prof. Waldemar Cisło. W rekordowym 2015 roku było to ponad 6 mln euro; w roku ubiegłym niewiele mniej.
W reakcji na rosnące potrzeby cierpiących i Kościoła na Ukrainie zapadła decyzja, by już teraz – w ramach natychmiastowego wsparcia – przekazać na wschód kwotę miliona euro. ACN chce kontynuować realizację swoich programów duszpasterskich i pomocowych. Na środki czekają tysiące księży, zakonników i sióstr. Doraźne wsparcie ma być kierowane głównie do wschodniej części kraju: czterech egzarchatów greckokatolickich i dwóch diecezji łacińskich, obejmujących Charków, Zaporoże, Donieck, Odessę i Krym.
„Pomoc Kościołowi w Potrzebie zawsze szybko reaguje w tych miejscach, gdzie sytuacja chrześcijan – i nie tylko – jest najbardziej dramatyczna” – tłumaczy ks. prof. Waldemar Cisło. Dyrektor sekcji polskiej wylicza przykłady: „tak było w Iraku, kiedy wsparcia wymagało tysiące osób wypędzonych z Mosulu, oraz w Syrii, gdy wybuchła wojna” – mówi. Do tamtych państw średnio rocznie płynie po ok. 8 mln euro.
Sytuacja na Bliskim Wschodzie potwierdza – jak wyjaśnia ks. prof. Cisło – że „największymi ofiarami wojny zawsze są najsłabsi, czyli kobiety, dzieci i starcy”. Polska sekcja PKWP również zbiera środki na działania pomocowe dla Ukrainy. „Zwracamy się z prośbą do naszych darczyńców o wpłatę na konto z dopiskiem: UKRAINA” – przekazał ks. prof. Cisło. Numer konta jest dostępny na stronie pkwp.org.
Maltańska pomoc dla Ukrainy
W związku z militarnym atakiem Rosji na Ukrainę, trwającymi działaniami wojennymi wymierzonymi również w ludność cywilną a także obiekty służby medycznej, Związek Polskich Kawalerów Maltańskich oraz działająca w jego strukturach Maltańska Służba Medyczna podejmują program pomocy poszkodowanym i uchodźcom z Ukrainy.
Program będzie obejmował m.in. bezpłatne wsparcie medyczne realizowane w Ukrainie za pośrednictwem maltańskich struktur tam obecnych, a w sytuacji pojawienia się poszkodowanych i potrzebujących w Polsce, pomoc będzie udzielana na miejscu.
Dla uchodźców z Ukrainy organizowana jest pomoc w znalezieniu schronienia w polskich domach i parafiach.
Maltańska Służba Medyczna przez kilka lat szkoliła ratowników medycznych w Ukrainie, organizowała i wspierała transport rannych z Majdanu, w czasie pandemii Covid szkoliła odpowiednie służby cywilne oraz przekazała pomoc w postaci znacznej ilości środków higieny oraz ochrony osobistej.
Osoby, które chciałyby wesprzeć tę inicjatywę, proszone są o wpłaty na konto:
Fundacja Pomoc Maltańska – Maltańska Służba Medyczna: 66 1140 2017 0000 4402 1300 0856,
z dopiskiem: darowizna na cele statutowe – pomoc uchodźcom z Ukrainy.
Kontakt: Hanna Wesołowska – Starzec: hanna.wesolowskastarzec@zakonmaltanski.pl
Ruch Światło-Życie
W duchu jedności i solidarności z siostrami i braćmi ze wspólnot oazowych na Ukrainie oraz wszystkimi cierpiącymi z powodu wojny na Jasnej Górze odbywa się 47. Kongregacja Odpowiedzialnych Ruchu Światło-Życie. Na Ukrainie ruch oazowy od lat rozwija się bardzo mocno. Założony przez Sługę Bożego ks. Franciszka Blachnickiego Domowy Kościół obchodzi teraz 30-lecie istnienia w tym kraju. Rozwija się nie tylko w strukturach Kościoła rzymskokatolickiego, ale także w Kościele greckokatolickim.
– Oddajemy cały naród ukraiński opiece Matki Bożej Jasnogórskiej – zapewnia o modlitwie bp Krzysztof Włodarczyk, delegat KEP ds. Ruchu Światło-Życie.
– Nasi oazowicze na Ukrainie już są zaangażowani w pomoc tym, którzy uciekają przed wojną – mówi ks. Marek Sędek, moderator generalny Ruchu Światło-Życie. – I to jest dla nas wezwanie do wielkiego zaangażowania, bo oczywiście nie możemy jako ludzie wierzący pozostać obojętni wobec tej sytuacji. Na pewno będziemy na różny sposób, także finansowy, wspierać Ukrainę.
Fundacja im. Brata Alberta
Także Fundacja im. Brata Alberta z Radwanowic, prowadząca domy i warsztaty terapii zajęciowej dla osób z niepełnosprawnością intelektualną, włączyła się do pomocy dla uchodźców z Ukrainy – poinformował w mediach społecznościowych ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. „Przygotowuje miejsca dla kobiet z dziećmi w Krakowie, Radwanowicach i Zawoi oraz innych miejscowościach, gdzie są placówki Fundacji” – pisze.
Jak relacjonuje ks. Isakowicz-Zaleski, niektóre osoby już zaoferowały swoje domy i mieszkania prywatne. „Wszystko dzieje się bardzo spontanicznie” – podkreśla.
„W tej chwili przygotowujemy się na przyjazd kilkunastu osób ze Lwowa – małżeństwo z czwórką dzieci oraz dwie kobiety, każda z trójką dzieci. W tej chwili stoją w koszmarnej kolejce przed polską granicą. Przez całą noc przejechali 3 km, a jeszcze mają ok. 10 km” – relacjonuje kapłan.
Jak dodaje, są też prośby od kilku innych kobiet z dziećmi, które już trafiły do Polski.
Fundacja organizuje też pomoc dla ośrodków charytatywnych, prowadzonych przez Siostry Franciszkanki Służebnice Krzyża – FSK w Starym Skałacie k. Tarnopola, Żytomierza i Charkowa.
Przez cały weekend i w kolejne dni w radwanowickim biurze fundacji trwa dyżur dla wszystkich, którzy mogą zaoferować pomoc. Można też kontaktować się drogą mailową: prezes@albert.krakow.pl.
Podhale dla Ukrainy
Mieszkańcy Podhala, Spisza i Orawy spieszą z pomocą dla Ukrainy. Zakopane wspiera m.in. Stryj, które jest miastem partnerskim stolicy polskich Tatr. Pomoc płynie także z Gminy Czarny Dunajec i Kościelisko. Samorządowcy z Czarnego Dunajca zaapelowali o pomoc dla ludności ukraińskiej. Od poniedziałku we wszystkich gminnych jednostkach, także szkołach będzie można udzielić wsparcia finansowego.
Wójt Gminy Czarny Dunajec wraz z dyrektorami jednostek podległych zwraca się z apelem do mieszkańców Gminy Czarny Dunajec, aby włączyć się w pomoc dla ludności ukraińskiej. Wsparcie finansowe można przekazać do puszek w szkołach, przedszkolach, Gminnym Zespole Oświatowym w Czarnym Dunajcu i Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Czarnym Dunajcu.
Wójt Gminy Marcin Ratułowski równocześnie zachęca do dokonywania wpłat bezpośrednio na konta zweryfikowanych instytucji, np. Caritas.
Z kolei burmistrz Zakopanego Leszek Dorula wraz z Radą Miasta Zakopane organizują akcję pomocy dla partnerskiego miasta Stryj koło Lwowa, do którego docierają potrzebujący pomocy mieszkańcy najbardziej dotkniętych działaniami wojennymi regionów Ukrainy.
Zbiórka będzie prowadzona w punkcie przy Al. 3 Maja 5 (dawna siedziba banku) w następujących terminach: 26-27 lutego (sobota, niedziela) w godz. 10.00-15.00; 28 lutego – 4 marca (poniedziałek – piątek) w godz. 10.00-17.00.
Potrzebne produkty: żywność długoterminowa (kasze, konserwy, makarony, ryż, zupy błyskawiczne, cukier, olej, kawa itp.), śpiwory, koce, materace, rozkładane łóżka, materiały opatrunkowe, środki dezynfekcyjne, jednorazowe naczynia i sztućce, ręczniki papierowe.
Zbiórki będą prowadzone na terenie Zakopanego także przez wszystkie szkoły podstawowe, parafie (szczegółowe informacje podane zostaną w ogłoszeniach parafialnych) oraz oznakowane sklepy i apteki, które zgłosiły się do akcji. Kontakt w sprawie zbiórki: 18 20 20 400.
Do akcji włączyły się już wszystkie gminy powiatu tatrzańskiego: Biały Dunajec, Kościelisko, Poronin, Bukowina Tatrzańska. Ponadto Gmina Kościelisko w ramach akcji solidarnościowej z Ukrainą urząd rozpoczyna zbieranie deklaracji nieodpłatnych noclegów i innej pomocy dla uchodźców. Ktokolwiek może służyć uciekającym przed wojną Ukraińcom jakąkolwiek formą pomocy może zadzwonić pod numerem 18 20 23 401. Telefon czynny w godzinach pracy urzędu.
Centrum Wolontariatu w Lublinie
W Lublinie na pomoc uchodźcom od wielu lat wychodzi Centrum Wolontariatu. Tym razem jego działania skupią się na wsparciu obywateli Ukrainy.
– Mam na myśli przede wszystkim przygotowanie miejsc noclegowych, gdzie moglibyśmy przyjąć głównie naszych partnerów, ale będziemy otwarci na różne osoby. Są to partnerzy w Charkowie, którzy prowadzą tam wspaniałe dzieło – hospicjum. To w tej chwili jest bardzo zagrożone miasto. Mamy ich również w Kijowie, Stanisławowie, Drohobyczu, Lwowie, Łucku i Odessie. Są to miejsca, gdzie mamy partnerów – parafie lub organizacje kościelne typu Caritas albo organizacje pozarządowe. Myślę, że potrzeba nam zachować dużo spokoju, aby dobrze tu współpracować – mówi w rozmowie z KAI ks. Mieczysław Puzewicz, wikariusz biskupi ds. wykluczonych oraz twórca Lubelskiego Centrum Wolontariatu.
– Mamy też przygotowanych wolontariuszy, ponieważ na terenie naszego województwa, przy przejściach granicznych przez Dorohusk, Zosin, Dołhobyczów i Hrebenne są zaimprowizowane, przejściowe ośrodki. Jeżeli tylko będziemy mieli sygnał z Centrum Zarządzania Kryzysowego, że potrzebni są wolontariusze, oni pojadą tam pomagać. A tak to nastawiamy się tutaj na przyjęcie przede wszystkim naszych partnerów, ale również wszystkich innych, którzy będą w potrzebie – dodaje ks. Mieczysław Puzewicz.
Za: KAI, 26.02.2022