Statek Aquarius z 629 migrantami na pokładzie przybył dziś do portu w Walencji. Arcybiskup tego miasta kard. Antonio Ca?izares oświadczył, że powinien to być początek końca walki z niewolnictwem, spowodowanym brakiem rozwiązań dla ubóstwa, które zmusza tysiące ludzi do ucieczki ze swych krajów pochodzenia i oddawania się w ręce mafii, biorących ich w niewolę.
Hierarcha stwierdził, że trzeba szukać wyjścia z tej sytuacji w rozmowach między rządami krajów pochodzenia i światowymi przywódcami politycznymi, aby uniknąć tej ?poważnej niesprawiedliwości?, której ofiarami padają ludzi zmuszeni do opuszczenia tych krajów z powodu braku życiowych możliwości, wpadający w ręce ludzi skorumpowanych i mafii, którzy czynią z nich niewolników. Konieczne są tu rozwiązania przyjęte na wysokim szczeblu.
Kardynał zapewnił, że archidiecezja walencka jest gotowa pomóc osobom przybyłym się na pokładzie Aquariusa. Wyraził nadzieję, że ?kołatanie do sumień?, jakie spowodował przypadek Aquariusa, będzie przykładem jak znajdować ?realne rozwiązania?.
Na statku organizacji pozarządowej SOS Mediterranée znajdowali się migranci uratowani w czasie sześciu operacji na Morzu Śródziemnym, w tym 134 osoby niepełnoletnie. Wcześniej ich przyjęcia odmówiły Włochy i Malta. Rząd Hiszpanii natomiast zgodził się, by statek zawinął do portu w Walencji. Pomoc w zajęciu się jego pasażerami zadeklarowała Francja.
Za gotowość do przyjęcia migrantów z Aquariusa podziękował archidiecezji walenckiej papież Franciszek.
KAI, 17.06.2018